Zapraszamy na regaty - sezon 2024 za pasem

nie składamy broni i mamy nowe propozycje – czy interesujące, ocenicie sami

Nowy sezon żeglarski za pasem, wielu z nas próbuje przymierzyć się do kalendarza regat, lecz niewiele jeszcze wiadomo... Off-Short Racing wychodzi naprzeciw oczekiwaniom regatowców.

 

Mamy dla Was aktualną propozycję – kalendarz regat offshore doublehanded & Full Crew (kalendarz2024) oraz Zawiadomienie o Regatach – zbiorcze, na wszystkie regaty (ZoR), wkrótce po angielsku.

Możnaby powiedzieć, że nic nowego – zwykle te same długości wyścigów, te same trasy regat, za dużo regat, za długie wyścigi, wciąż te same twarze – w sumie nuda i nie dla ludzi...

Dla Was próbujemy się zmienić, by lepiej trafić w Wasze oczekiwania i byśmy się spotykali na regatach z „bananem na twarzy” a po regatach – z bardziej zakrzywionym „bananem na twarzy”.

Poniżej przedstawiamy nowości/zmiany w formule naszej zabawy

Czas wydaje się ostatnio być najważniejszy w planowaniu startów. Dlatego planujemy regaty w takich terminach, byście mieli również czas dla Waszych Rodzin i Przyjaciół, nie zapominając o możliwości wyskoczenia dalej – na urlop albo dłuższy rejs delivery.

Większość wyścigów odbywa się blisko brzegu, a nazwa „offshore” dewaluuje na całym świecie. Wymagania bezpieczeństwa dla dotychczas organizowanych przez nas wyścigów stanowią barierę dla „nowicjuszy”, których spotykamy niemal codziennie, a którzy „chcieliby, ale nie mają całego wymaganego majdanu na łódce”

Wszystkie regaty w nadchodzącym sezonie, (te krótsze), które organizujemy, będą miały OSR kat 4 Mo. Regaty dłuższe (Gdynia 300) – w tym wyścigu idziemy naprawdę na morze i nie ma zmiłuj: kat 3 Mo (raft) musi być. Kto ma wątpliwości, niech zapyta Krystiana albo ratowników.

Tylko my i organizatorzy znanych regat morskich startujących za Świnoujścia, zapewniamy możliwość obserwowania regat na bieżąco. Wszystkie nasze wyścigi można będzie, dzięki S-Track, (satelitarny system śledzenia obiektów na morzu), obserować na bieżąco podczas wyścigu. Oferujemy też możliwość odtwarzania każdego wyścigu, wraz z bieżącą analizą danych.

W ubiegłym roku:

Najszybsze w Polsce jachty ORC nie ścigają się w załogach dwuosobowych. Kalendarze napięte, bo na świecie wiele się dzieje w tym segmencie. A może by się w „wolnych chwilach” pościgały na rodzimym, niełatwym akwenie? Z pełną załogą, w ramach przygotowań do Mistrzostw lub innych ważnych regat, w ramach szkoleń załogi lub w jeszcze innych ramach. Istotne jest to, że te jachty ścigałyby się w odrębnej grupie, gdzie byłyby porównywalne w sensie przeliczników ORC/IRC.

FAST FORWARD, FUJIMO, KONSAL, SAILING FACTORY, EVELINE, MARCO POLO, SCAMP ONE, HADAR, NAUTICUS, QUANTA, WIND WHISPER… spójrzcie łaskawym okiem na naszą propozycję – jesteście mile widziani.

Ponownie odpalamy możliwość pościgania się dla tych, co niekoniecznie chcą offshore – nieważne, czy chcesz się ścigać, albo tylko uczestniczyć w jakimś wydarzeniu, jeśli masz ochotę wyjść na wodę – będziemy z Tobą, gdy trzeba – zawsze pomożemy lub podpowiemy.

Wystarczy się zarejestrować i bezpiecznie korzystać z możliwości pościgania się po morzu.

NOWOŚĆ!!! WEATHER ROUTING SCORING

Wciąż borykamy się z problemem „większe jachty odjechały a mniejsze żeglowały inną pogodą”. Nawet najbardziej dokładna metoda liczenia wyników (Polar Curve Scoring) nie jest sprawiedliwa, gdy w jednej grupie startują jachty o bardzo różnych prędkościach konstrukcyjnych. Czas na mecie najszybszych jachtów silnie wpływa na obliczenia czasu po przeliczeniu. Od dawna myśleliśmy o metodzie (powstał nawet zarys projektu), która by ten problem zlikwidowała – jak dotąd nie udało się wdrożyć tego pomysłu. Jak widać, nie tylko my mieliśmy z tym problem, bo od 2-3 lat myśleli o tym Amerykanie – i wymyślili oraz wdrożyli.

Od tego sezonu ORC oferuje nową metodę przeliczania wyników regat, która traktuje każdy jacht indywidualnie. Na razie testowo, niektóre procedury będą niewygodne, można się spierać o to, czy zastosowany model pogodowy jest właściwy itd. ale chcemy zapoczątkować zmiany, które mamy nadzieję, zaowocują opracowaniem bardziej sprawiedliwego systemu przeliczania wyników.

Metoda polega na zastosowaniu PCS wraz z założonym z góry (tuż przed regatami) modelem pogody, pochodzącym od Predict Wind. Wygląda prosto i tak właśnie ma być – organizator regat przesyła do ORC datę i godzinę startu oraz listę jachtów. Po regatach – czasy na mecie. każdego jachtu. Za chwilę otrzymuje wyniki. To wszystko ma być w następnym sezonie zaszyte w programy do obsługi regat i wtedy będzie już bardzo prosto i chyba najsprawiedliwiej. Więcej i w szczegółach – na stronie ORC (tutaj)

W nadchodzącym sezonie zamierzamy przetestować tę metodę.

W zasadzie będzie jedna istotna zmiana – odrzucony będzie 1 (jeden) najgorszy wynik. Odrzutka zostanie przeliczona po ostatnim wyścigu sezonu.

Z radością witamy na pokładzie Roberta Marka Studzińskiego (s/y IRS CHALLENGER, IRS Sailing Team), który zgodził się wesprzeć naszą zabawę świeżym podejściem i pomocą w jej organizacji.

ZAKOŃCZENIE SEZONU

Zwykle po sezonie, w końcu listopada, spotykamy się na szumnie nazywanej „Gali Off-Short Racing”. To jest ten moment, gdy mamy nieco więcej czasu dla przyjaciół i w niebanalnej atmosferze możemy się zebrać, podyskutować, pośmiać, zachęcić „nowych” do naszego cyrku. W tym dniu nie tylko zwycięzcy regat mają swoje święto, lecz każdy uczestnik ma szansę być zwycięzcą – zapytajcie „stałych bywalców”, co można wygrać w loterii, którą prowadzi nasza „etatowa Marysia” (Maria Kurant, która, wraz z Honoratą Wąsowicz, zwyciężyła w pierwszej edycji regat).

W tym dniu wręczamy też „Finnisher Diplomma” – każdy uczestnik naszych regat taki otyrzyma pod warunkiem, że zarejestruje się u na do regat i ukończy wyścig.

Tego dnia – najważniejszego w życiu regatowca doublehanded – wręczana jest „CZARNA RURA” – jest to trofeum inne, niż tradycyjne puchary, których macie bez liku. Każda sztuka jest wykonana ręcznie w carbonie, machoniu i miedzi, Zabezpieczana pszczelim woskiem. NIESPODZIANKA – w Czarnej Rurze jest zawartość – kto zdobył, ten wie…

Wielkie dzięki dla Roberta Kresło (świetnego regatowca i budowniczego łodzi), który kilka lat temu dał materiał na czarną rurę i odrobinę natchnienia

W nowym, powiększonym składzie, życzymy Wam pomyślności i dobrych wyników 

Robert Marek Studziński

Paweł WILQ Wilkowski